Pomimo tego, że umowa na budowę mostu pieszo-rowerowego nad Wisłą, który miałby połączyć krakowskie dzielnice Kazimierz i Ludwinów, została już podpisana, niektórzy radni miejski prezentują zdecydowany sprzeciw wobec realizacji tego przedsięwzięcia. Przygotowali nawet projekt uchwały, który ma na celu zablokowanie prowadzenia inwestycji.
W połowie bieżącego miesiąca do biura Rady Miasta Krakowa wpłynął wspomniany dokument o tytule „W sprawie ustalenia kierunków działania dla Prezydenta Miasta Krakowa zaniechania realizacji inwestycji 'Kładka pieszo-rowerowa Kazimierz – Ludwinów'”.
Przeciwnicy budowy nowego mostu argumentują, że naruszyłby on panoramę miasta wpisanego na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Ich zdaniem, most przesłoniłby widok na dwa obiekty o kluczowej roli dla polskiego dziedzictwa historycznego – Wawel i Skałkę. Wskazują one jako miejsca szczególnie ważne dla tożsamości krakowskiej, polskiej i chrześcijańskiej, będąc jednocześnie miejscem pochówku wielu wybitnych Polaków. Zwolennicy tego argumentu przypominają, że podobne stanowisko prezentował Narodowy Instytut Dziedzictwa oraz, początkowo, małopolski Konserwator Zabytków, mimo że ta druga decyzja została później uchylona.
Przeciwnicy mostu opisują teren planowanej inwestycji jako zieloną oazę spokoju, miejsce historycznej zadumy i unikatową niszę krakowskiego genius loci – magiczny zakątek, gdzie czas zdaje się zatrzymać, a życie współczesne płynie swoim rytmem. Wyrażają nadzieję, że uda się go ochronić dla przyszłych pokoleń.