Piękne widoki na Wisłę, wspaniałe spichlerze i rewelacyjna zabudowa, skupiona wokół rynku – oto atrakcje, z którymi zazwyczaj kojarzony jest Kazimierz Dolny. W czasie wycieczki po tym mieście warto znaleźć też trochę czasu na lepsze poznanie tych zabytków, które przypominają o tutejszej społeczności żydowskiej. Jakie obiekty zasługują tu na szczególne wyróżnienie?
Z wizytą w synagodze
Jednym z najcenniejszych zabytków, które przypominają w tym mieście o Żydach, jest synagoga znajdująca się w pobliżu Małego Rynku. To czwarta z kolei bożnica, jaką wzniesiono w tym miejscu. Ten murowany zabytek z połowy XVIII wieku do dziś może się pochwalić ciekawą salą modlitw, która nakrywa imponująca kopuła. Jest to efekt udanej rekonstrukcji powojennej, kiedy to zniszczoną przez Niemców synagogę starano się przemienić w salę kinową. Dziś w sali tej urządzane są wystawy czasowe, a na terenie synagogi można znaleźć zarówno pokoje gościnne, jak i sklep z koszernymi produktami.
Mały Rynek – niezwykłe jatki
Kazimierz Dolny może się pochwalić wyjątkową perełką dawnej architektury, której w czasie wycieczki po tym mieście nie można pominąć. To drewniane jatki, będące główną ozdoba Małego Rynku. Wiadomo, że taki obiekt powstał w centrum dzielnicy żydowskiej w połowie XIX wieku. Jatki, które obecnie można oglądać w tym miejscu, są powojenną rekonstrukcją – wyjątkowo udaną. I choć to „tylko” rekonstrukcja, w pobliżu jatek panuje atmosfera typowa dla przedwojennego miasteczka. W dalszym ciągu wokół tego budynku rozwija się handel, a i w jego wnętrzu dynamicznie rozwija się działalność gospodarcza.
Pamiętajmy o zmarłych – cmentarz na Czerniawach
Ciszy, ustronny zakątek przy ulicy Czerniawy, również może się pochwalić niezwykłą pamiątką. Tutejszy cmentarz żydowski to ważne miejsce pamięci oraz dowód na to, że nawet najbardziej zniszczony cmentarz można uporządkować i na nowo urządzić w ciekawy sposób. Cmentarz ten powstał w połowie XIX wieku i służył Żydom z Kazimierza aż do początku lat 40-tych XX wieku. Trudnym okresem dla tej nekropolii okazały się lata II wojny światowej. Cmentarz został w tym czasie zdewastowany, stał się jednocześnie miejscem licznych egzekucji. O tych, którzy zginęli tu z rąk Niemców, przypomina niewielki pomnik. O tych, których pochowano tu już wcześniej, przypominają resztki ocalałych macew oraz niezwykły pomnik mający formę Ściany Płaczu. Ściana ta powstała z zachowanych fragmentów macew w połowie lat 80-tych XX wieku. Przed nią ustawiono te macewy, które w całości przetrwały wojenną zawieruchę. W ich gronie można ujrzeć wiele nagrobków ze śladami polichromii oraz tak ciekawymi symbolami, jak dłonie wrzucające pieniądze do puszki.
Kazimierz Dolny: śladami społeczności żydowskiej
Choć Żydzi przed wybuchem II wojny światowej stanowili ponad 60% mieszkańców miasta, choć obecni byli na jego terenie od czasów wczesnego średniowiecza, pamiątek mogących przypominać o ich losach nie zostało na terenie Kazimierza Dolnego zbyt wiele. Te obiekty, które przetrwały do naszych czasów lub które poddano starannej rekonstrukcji, mają jednak wyjątkową wartość. I synagoga, i jatki są przecież wyjątkowymi skarbami, którym w czasie wycieczki po tym pięknym mieście warto poświęcić nieco więcej czasu. Unikalnymi macewami może się też pochwalić miejscowy cmentarz, który na każdym może zrobić ogromne wrażenie.