Początek nowej kadencji Rady Powiatu Puławskiego zaskoczył radnych reprezentujących Prawo i Sprawiedliwość. Ich oczekiwania na dominację w głosowaniach zostały szybko zdementowane. Mimo triumfu w wyborach i zdobycia dwunastu mandatów, realne możliwości wpływu na decyzje okazały się ograniczone do dziesięciu głosów. Niewielką niespodziankę sprawił wynik wyboru na stanowisko starosty – zwyciężyła Teresa Gutowska, reprezentantka Koalicji Obywatelskiej.
Sytuacja po wyborach wydawała się jasna. PiS cieszyło się poparciem 41,2% głosujących, co zaowocowało wprowadzeniem aż 12 osób do rady. Tak imponujący wynik pozwolił PiS osiągnąć samodzielną większość w 23-osobowym gremium.
Aktualizacja rozkładu sił skutkowała zmianami w planowanym podziale stanowisk. Danuta Smaga miała utrzymać stanowisko starosty, a reszta prezydium miała przypaść przedstawicielom PiS. Krzysztof Szulowski, były poseł, miał objąć przywództwo rady. Jednakże, ku zaskoczeniu wszystkich, w tajnym głosowaniu większość poparcia zdobył Paweł Nakonieczny z Koalicji Obywatelskiej, stając się nowym przewodniczącym Rady Powiatu Puławskiego.
Następne głosowania tylko potwierdziły tę tendencję. W wyniku głosowania na wiceprzewodniczących rady 13 głosami zwyciężyli Jacek Wilk z Trzeciej Drogi i Marcin Pisula z Koalicji Obywatelskiej. Przedstawiciele PiS, Marek Woch i Małgorzata Górska-Lenartowicz, zdobyli po 10 głosów.
W chwili wyboru nowego starosty, radni z Prawa i Sprawiedliwości nie mieli już żadnych złudzeń co do rezultatu. Teresa Gutowska została zgłoszona przez Pawła Nakoniecznego z KO, podczas gdy Tomasz Szymajda z PiS zaproponował Danutę Smagę. Ta ostatnia pełniła funkcję starosty w poprzedniej kadencji.