Kultowa i znana – w szczególności, przed wojną – restauracja o nazwie Esterka, przyciągała swego czasu tłumy do swych wnętrz, gdzie serwowanymi tam daniami raczyli się takie osobistości, jak Julian Tuwim, Eugeniusz Bodo, Jan Lechoń czy wysoko postawieni politycy. Historia tej restauracji sięga roku 1880, kiedy to Aleksander Berens wraz ze swą małżonką postanowili otworzyć własną restaurację – choć obiekt przetrwał obie wojny światowe, tak okres PRL’u szczególnie dał się we znaki tej restauracji. Przez lata popadała w coraz większą ruinę, wszystko wskazuje jednak na to, że Esterka doczeka się należytej odbudowy.
Nowy właściciel chce odbudować Esterkę.
Od lat 90 ubiegłego wieku kultowa Esterka trafiała z rąk, do rąk – swego czasu należała do znanego, warszawskiego restauratora, Adama Gesslera, który nawet podjął się jej remontu. Prace jednak musiały zostać wstrzymane, a restauracja, która niegdyś wzbudzała zachwyt, od wielu lat zwyczajnie niszczeje. Obecny właściciel działki, na której znajduje się Esterka, preferuje nie zdradzać swojej tożsamości – wiemy jednak, że posiada on nie tylko odpowiedni projekt, lecz także, co najważniejsze, fundusze, które umożliwią wskrzeszenie Esterki.
Mieszkańcy są przychylni.
Mieszkańcy Kazimierza Dolnego nie ukrywają, że od 20 lat obiekt ten przyprawia bardziej o smutek, aniżeli o zachwyt – propozycja odbudowy Esterki została więc przychylnie odebrana przez Samorząd Mieszkańców. Inwestor złożył już odpowiednie wnioski, a na ten moment oczekuje na uzyskanie pozwolenie na rozpoczęcie budowy. W miejscu Esterki powstać by więc miała restauracja oraz hotel, które będą nawiązywać do swego pierwowzoru. Zmienić się także ma najbliższa okolica – jeżeli inwestor uzyska zgodę na budowę, z całą pewnością wyremontowane zostaną również przylegające chodniki.